Content goes here.

Hospicjum Zwiastowania NMP. w Chojnicach
  AKCJA ZNICZ Październik rozpieścił nas pogoda słońcem, niebieskie niebo rzadko zakrywała jakakolwiek chmurka, a piękno jesieni było niezapomniane i weszliśmy w dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, gdzie odwiedzamy groby swoich bliskich. Przygotowujemy je do być może jedynych w roku odwiedzin. Kobryt Dnia Wszystkich Świętych to przede wszystkim łuny nad wieczornym cmentarzem, cichy spacer między grobami poszukiwanie drogi do tych, których pamiętać powinniśmy, cisz, spokój, skupienie. W tym dniu modliliśmy się za dusze zmarłych. Za tych, o których nie możemy zapomnieć. Za tych którym może nie odpisaliśmy na list, a oni odeszli. Nie zadzwoniliśmy, a oni raptem zniknęli. Jest to dzień łączności z tymi, których wśród nas już nie ma. Gdy chodzimy po cmentarzach w dzień Zaduszny pragniemy okazać im nasza wdzięczność za to wszystko co uczynili. Zaabsorbowani codziennością nie zastanawiamy się nad tym zbyt często. Skłonni do odsuwania myśli o śmierci, często zapominamy, co mówi na jej temat nasza wiara. Czy jesteśmy przygotowani na śmierć? Choć większość ludzi umiera "zwyczajnie" - w swoim łóżku, w wyniku choroby lub starości, to czasem śmierć gwałtownie wkracza w nasze życie. Pamiętamy o którzy odeszli w hospicjach, czasami z dala od swojej rodziny. Pozostawili i przekazali nam po sobie wspomnienia, uśmiech, doświadczenia dali nam wiele radości z chwil, które razem przeżyli z personelem hospicyjnym w swoim drugim domu. I dla wolontariuszy tydzień przed Wszystkimi Świętymi był niezapomniany. Wolontariusze Fundacji "Palium" ubrani w żółte koszulki w rękach ich zielona kwestowali w pobliżu chojnickich cmentarzy, włączając się do ogólnopolskiej akcji Hospicjum to też Życie!, której celem jest promowanie idei hospicyjnej i pamięć o tych którzy odeszli. Na milionach grobów zapłonęły w tych dniach znicze i pojawiły się kwiaty jako wyraz naszej pamięci o zmarłych. W ten sposób dajemy świadectwo naszej wdzięczności, pamięci i wiary. Wśród dokładnie wysprzątanych i pięknie oświetlonych zniczami grobów są i takie, o których chyba wszyscy zapomnieli. Pokryte jesiennymi liśćmi, samotne. Takie właśnie groby odwiedzili wolontariusze. Stawiali oni znicze na grobach opuszczonych. Warto też wspomnieć ze znicze, które stawiali wolontariusze pozyskali od chojnickich firm, które włączyły się w akcję "Hospicjum to też życie" i przekazały znicze - znicze pamięci. Za wielkie serce tym firmom dziękujemy. W taki dzień, we Wszystkich Świętych, żaden zmarły nie powinien być sam. "Nie znałam tych ludzi, ale to w niczym nie przeszkadza. Należy im się choć jeden płomyk świecy." Udaliśmy się na cmentarz tam szczególną uwagę zwróciliśmy na groby zaniedbane i opuszczone, otaczając pamięcią zmarłych, dla których nie zapłonął żaden znicz. "Wchodząc na Chojnicki cmentarz często można się natknąć na stare, ładne, ale niestety opuszczone groby, które wyraźnie wyróżniają się na tle nowych nagrobków. Jestem zaskoczona, że jest ich tyle na cmentarzu" - mówi wolontariuszka Fundacji Palium i rzeczywiście tak było ilość pustych grobów na których nie palił się żaden znicz zaskoczyła nas... Na koniec nasuwa się refleksja Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą. Strona w języku polskim Strona w jzyku angielskim

Copyright by Kamila & Marcin 2006-2009